Lipcowy wzrost WIG20 o ponad 3 proc. co prawda nie daje temu indeksowi miejsca w światowej czołówce, ale potwierdza jego siłę i chęć kontynuacji zwyżki. W segmencie średnich firm widoczne jest niezdecydowanie, a małe spółki wyraźnie wypadły z łask inwestorów. Majowa spadkowa korekta, która odstraszyła sporą cześć rodzimych inwestorów od warszawskiej giełdy, nie okazała się złą wróżbą, a sprzedający wówczas akcje mają czego żałować. Dotyczy to w szczególności dużych spółek, których indeks wzrósł w lipcu o 3,2 proc. i jest…