Od demontażu OFE i kryzysu ukraińskiego, przez niekończącą się historię greckich problemów, spowolnienie w Chinach, aż po zmiany na szczeblach władzy w Polsce i tego konsekwencje od strony legislacyjnej oraz budżetowej – większość wspomnianych wydarzeń spędzała sen z powiek inwestorów. Wisienką na przysłowiowym torcie było niekorzystne dla GPW umacnianie się dolara amerykańskiego, dość skutecznie niwelujące zainteresowanie inwestorów zagranicznych rynkami wschodzącymi, do których Polska nadal jest w dużym stopniu zaliczana. Jeśli przyjrzeć się wprost liczbom, to w ramach kurczących się obrotów…