Polityczne wydarzenia w kraju w żaden sposób nie wpłynęły negatywnie na sytuację na warszawskiej giełdzie, a także na złotego i obligacje skarbowe. To pokazuje, że nasz rynek pozostaje pod wpływem nastrojów na świecie, w szczególności zaś na nastawienie inwestorów do rynków wschodzących. To zaś wciąż jest bardzo pozytywne i wszystko wskazuje na to, że pozostanie takie jeszcze przez jakiś czas, być może długi, sądząc po sytuacji technicznej indeksu giełd emerging markets, który przełamał trwającą od około dziesięciu lat tendencję spadkową. Rynkom wschodzącym nie szkodzi jak dotąd zaostrzanie polityki pieniężnej przez amerykańską rezerwę federalną i spodziewane pójście tym śladem przez Europejski Bank Centralny. To znacząca zmiana reguł obowiązujących wcześniej na rynkach finansowych.
Także na wiodących parkietach światowych nastawienie do akcji pozostaje pozytywne. Indeksy na giełdzie nowojorskiej wciąż trzymają się blisko poziomów najwyższych w historii i nie sygnalizują wchodzenia w fazę realizacji zysków. Spadkowa korekta na głównych parkietach europejskich ma dość łagodny i spokojny przebieg, a sądząc po poprawiającej się sytuacji gospodarki strefy euro, nie ma uzasadnienia fundamentalnego, a więc wkrótce powinna się zakończyć.
Dobra sytuacja w otoczeniu oraz pozytywne tendencje w polskiej gospodarce, pozwalają spodziewać się kontynuacji wzrostów na warszawskim parkiecie w kolejnych miesiącach, także w segmencie małych i średnich spółek, które na razie pozostają nieco w cieniu blue chips.